Witajcie.
Pewnie słyszeliście o ludziach, którzy dorobili się fortuny w internecie. Założę się, że myślicie "To nie jest dla zwykłych "zjadaczy chleba"."! Aby zdobyć pieniądze na e - biznesie, trzeba mieć potrzebną wiedzę, którą znajdziecie w ebooku pt. "E-biznes od podstaw".
Można zamówić książkę elektroniczną na płycie CD - ROM (z dostawą do domu) lub dostać ebooka od razu (po zapłacie). Z innymi ebookami, które Wam przedstawię będzie podobnie.
Dam Wam mały prezencik, czyli darmowy fragment.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Damian
niedziela, 13 lipca 2008
sobota, 12 lipca 2008
Wydawnictwo Escape Magazine
Witajcie.
Zaczynam iść kolejną drogą e - biznesu. Będę promował ebooki Wydawnictwa Escape Magazine. Aby zobaczyć stronę, trzeba kliknąć tutaj.
Już niedługo napiszę pierwszy post o wybranym produkcie.
Do zobaczenia znowu,
Damian
Zaczynam iść kolejną drogą e - biznesu. Będę promował ebooki Wydawnictwa Escape Magazine. Aby zobaczyć stronę, trzeba kliknąć tutaj.
Już niedługo napiszę pierwszy post o wybranym produkcie.
Do zobaczenia znowu,
Damian
Sklep internetowy
Założyłem własny sklep internetowy. Można w nim kupić czasopisma, książki, audiobooki i inne.
Adres: http://sklep-partnera.nexto.pl/
Serdeczne pozdrowienia,
Damian
Adres: http://sklep-partnera.nexto.pl/
Serdeczne pozdrowienia,
Damian
wtorek, 8 lipca 2008
Nie rzucaj palenia od razu!
Dzień dobry.
Macie znajomego palacza, bądź sami macie problem z papierosami? Chcecie mu / sobie pomóc?
Ratunkiem jest ebook pt. "Nie rzucaj palenia od razu!". Warto zainwestować te niecałe 10 zł, aby zacząć na nowo żyć zdrowo.
Strona zakupu: http://zlotemysli.pl/damian95ax.php?c=4main&idEbook=300
Do zobaczenia,
Damian
Macie znajomego palacza, bądź sami macie problem z papierosami? Chcecie mu / sobie pomóc?
Ratunkiem jest ebook pt. "Nie rzucaj palenia od razu!". Warto zainwestować te niecałe 10 zł, aby zacząć na nowo żyć zdrowo.
Strona zakupu: http://zlotemysli.pl/damian95ax.php?c=4main&idEbook=300
Do zobaczenia,
Damian
Kontakt ze mną
Witajcie.
Powiem to od razu - jeśli macie jakieś wątpliwości, jakieś pytania - piszcie (w komentarzach).
Pozdrowienia,
Damian
Powiem to od razu - jeśli macie jakieś wątpliwości, jakieś pytania - piszcie (w komentarzach).
Pozdrowienia,
Damian
poniedziałek, 7 lipca 2008
Artykuł o historii ebooków
Krótka historia EBOOKÓW
autorem artykułu jest Paweł Sygnowski
Na samym początku ebooki były traktowane jako forma gratisu, darmowego dodatku, prezentu lub co najwyżej, jako interesujące nowum technologiczne służące rozrywce lub/i uatrakcyjnieniu oferty danej witryny internetowej. Nikt jeszcze wtedy nawet nie myślał, że ebooka można komukolwiek za cokolwiek sprzedać. Uważano, że to jest po prostu niemożliwe, a ebooki traktowano, jako towar niesprzedawalny.
Sytuacja zmieniła się drastycznie, kiedy to w latach dziewięćdziesiątych pisarz Stephen King - znany autor horrorów, wydawanych w sposób tradycyjny - podjął się ciekawego projektu. Otóż macierzyste wydawnictwo pisarza opublikowało jego opowiadanie „Riding the Bullet” w wydaniu elektronicznym, jako ebooka. Plotka głosi, że stało się to głównie z takiego powodu, że opowiadanie było słabe i nie rokowało większych szans na dużą sprzedaż, a więc zysku dla samego wydawnictwa i autora. Za porozumieniem stron zdecydowano się zamieścić opowiadanie w Internecie, jako ebook i w takiej formie je sprzedawać. Rezultat był niesamowity, gdyż skończyło się na tym, że ponad 2 miliony osób zapłaciło za ściągnięcie tego opowiadania, co dało samemu pisarzowi ponad milion dolarów zysku.
Wydarzenie to zapoczątkowało nowy rozdział w historii ebooków. Nagle przekonano się, że ebook to najzwyklejszy towar na świecie, na którym można równie dobrze zarabiać, jak na czymś innym. Ponadto: przekonano się, że ebook, jest jednym z najbardziej zyskownych towarów, jakie kiedykolwiek były dostępne, gdzie realne zyski kształtują się na poziomie kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu procent. I wtedy rozpoczął się prawdziwy boom na ebooki, ich złota era, która trwa po dziś dzień i jakoś nie ma żadnych widoków, aby miała się szybko skończyć, a wręcz przeciwnie, jak się o tym przekonasz z dalszej lektury.
Dzisiaj sytuacja jest taka, że na przysłowiowym zachodzie, a głównie w USA, mamy prawdziwy wysyp ebooków na przeróżne [choć niekoniecznie na wszystkie] tematy. Ebooki uczyniły już z wielu ludzi milionerów, a dla jeszcze większej grupy osób, stanowią sposób zarabiania na życie. W USA czymś normalnym są nawet firmy, których działalność opiera się na sprzedaży tylko i wyłącznie jednego ebooka. Przy średniej cenie ebooka kształtującej się w okolicach 40 - 50 dolarów, sprzedaż na poziomie choćby 100 sztuk miesięcznie, przy kilkunastu lub nawet kilkudziesięcio procentowym zysku oznacza niewiarygodnie dobry biznes. W tym miejscu należy wspomnieć o tym, że obecnie dla większości firm zysk stanowi ok. jednej dziesiątej ceny sprzedawanego produktu, czyli 10%. Ponadto, jest to zysk brutto od którego trzeba odliczyć należny podatek, więc faktyczny zysk netto [„na rękę”] wynosi zaledwie kilka procent. Jak to porównać do zysków osiąganych ze sprzedaży ebooków?
Z kolei, jak wygląda sytuacja w Polsce? Ebooki są obecne i zauważalne także u nas, ale to niebo i ziemia w porównaniu do USA, czy krajów Europy Zachodniej. Wyłączając małolaty sprzedające ebooki za 1, czy 2 PLN poprzez serwisy aukcyjne, w Polsce jest bardzo mało osób, które zarabiają jakieś konkretne pieniądze na ebookach (co najmniej kilkaset złotych miesięcznie), a jeszcze mniej takich, którzy zarabiają na życie dzięki ich sprzedaży. Stwarza to bardzo dobrą sytuację dla wszystkich tych, którzy zamierzają lub chcieliby wejść na ten rynek. W Polsce, jest on raz, że mało profesjonalny, a dwa - mało konkurencyjny. Nie ma jakiś wielkich barier wejścia na rynek. To stwarza zupełnie nowe, unikalne i oryginalne możliwości dla każdego kto myśli o zwiększeniu swoich zarobków [a kto nie myśli?] lub kogoś kto myśli o założeniu własnego biznesu. Patrząc na rynek ebooków w USA można stwierdzić, że jest on – przede wszystkim – bardzo konkurencyjny. Z tego powodu nie ma problemu z wydaniem własnego ebooka, ale jest problem z tym, aby uczynić z niego bestsellera. Przeważnie dlatego, że po prostu już istnieje ebook dotyczący tego samego bardzo podobnego tematu, jak ten nasz. W Polsce taka sytuacja, jest bardzo rzadko spotykana, więc jeśli miałbym określić najlepszy moment na zaistnienie na tym rynku, to jest to właśnie teraz.
--
Poznaj sekret jak pisać ebooki
--
http://www.ebooki.zlotemysli.pl/
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
autorem artykułu jest Paweł Sygnowski
Na samym początku ebooki były traktowane jako forma gratisu, darmowego dodatku, prezentu lub co najwyżej, jako interesujące nowum technologiczne służące rozrywce lub/i uatrakcyjnieniu oferty danej witryny internetowej. Nikt jeszcze wtedy nawet nie myślał, że ebooka można komukolwiek za cokolwiek sprzedać. Uważano, że to jest po prostu niemożliwe, a ebooki traktowano, jako towar niesprzedawalny.
Sytuacja zmieniła się drastycznie, kiedy to w latach dziewięćdziesiątych pisarz Stephen King - znany autor horrorów, wydawanych w sposób tradycyjny - podjął się ciekawego projektu. Otóż macierzyste wydawnictwo pisarza opublikowało jego opowiadanie „Riding the Bullet” w wydaniu elektronicznym, jako ebooka. Plotka głosi, że stało się to głównie z takiego powodu, że opowiadanie było słabe i nie rokowało większych szans na dużą sprzedaż, a więc zysku dla samego wydawnictwa i autora. Za porozumieniem stron zdecydowano się zamieścić opowiadanie w Internecie, jako ebook i w takiej formie je sprzedawać. Rezultat był niesamowity, gdyż skończyło się na tym, że ponad 2 miliony osób zapłaciło za ściągnięcie tego opowiadania, co dało samemu pisarzowi ponad milion dolarów zysku.
Wydarzenie to zapoczątkowało nowy rozdział w historii ebooków. Nagle przekonano się, że ebook to najzwyklejszy towar na świecie, na którym można równie dobrze zarabiać, jak na czymś innym. Ponadto: przekonano się, że ebook, jest jednym z najbardziej zyskownych towarów, jakie kiedykolwiek były dostępne, gdzie realne zyski kształtują się na poziomie kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu procent. I wtedy rozpoczął się prawdziwy boom na ebooki, ich złota era, która trwa po dziś dzień i jakoś nie ma żadnych widoków, aby miała się szybko skończyć, a wręcz przeciwnie, jak się o tym przekonasz z dalszej lektury.
Dzisiaj sytuacja jest taka, że na przysłowiowym zachodzie, a głównie w USA, mamy prawdziwy wysyp ebooków na przeróżne [choć niekoniecznie na wszystkie] tematy. Ebooki uczyniły już z wielu ludzi milionerów, a dla jeszcze większej grupy osób, stanowią sposób zarabiania na życie. W USA czymś normalnym są nawet firmy, których działalność opiera się na sprzedaży tylko i wyłącznie jednego ebooka. Przy średniej cenie ebooka kształtującej się w okolicach 40 - 50 dolarów, sprzedaż na poziomie choćby 100 sztuk miesięcznie, przy kilkunastu lub nawet kilkudziesięcio procentowym zysku oznacza niewiarygodnie dobry biznes. W tym miejscu należy wspomnieć o tym, że obecnie dla większości firm zysk stanowi ok. jednej dziesiątej ceny sprzedawanego produktu, czyli 10%. Ponadto, jest to zysk brutto od którego trzeba odliczyć należny podatek, więc faktyczny zysk netto [„na rękę”] wynosi zaledwie kilka procent. Jak to porównać do zysków osiąganych ze sprzedaży ebooków?
Z kolei, jak wygląda sytuacja w Polsce? Ebooki są obecne i zauważalne także u nas, ale to niebo i ziemia w porównaniu do USA, czy krajów Europy Zachodniej. Wyłączając małolaty sprzedające ebooki za 1, czy 2 PLN poprzez serwisy aukcyjne, w Polsce jest bardzo mało osób, które zarabiają jakieś konkretne pieniądze na ebookach (co najmniej kilkaset złotych miesięcznie), a jeszcze mniej takich, którzy zarabiają na życie dzięki ich sprzedaży. Stwarza to bardzo dobrą sytuację dla wszystkich tych, którzy zamierzają lub chcieliby wejść na ten rynek. W Polsce, jest on raz, że mało profesjonalny, a dwa - mało konkurencyjny. Nie ma jakiś wielkich barier wejścia na rynek. To stwarza zupełnie nowe, unikalne i oryginalne możliwości dla każdego kto myśli o zwiększeniu swoich zarobków [a kto nie myśli?] lub kogoś kto myśli o założeniu własnego biznesu. Patrząc na rynek ebooków w USA można stwierdzić, że jest on – przede wszystkim – bardzo konkurencyjny. Z tego powodu nie ma problemu z wydaniem własnego ebooka, ale jest problem z tym, aby uczynić z niego bestsellera. Przeważnie dlatego, że po prostu już istnieje ebook dotyczący tego samego bardzo podobnego tematu, jak ten nasz. W Polsce taka sytuacja, jest bardzo rzadko spotykana, więc jeśli miałbym określić najlepszy moment na zaistnienie na tym rynku, to jest to właśnie teraz.
--
Poznaj sekret jak pisać ebooki
--
http://www.ebooki.zlotemysli.pl/
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
sobota, 5 lipca 2008
Efekt Motyla
Witajcie.
Anegdota mówi - "Trzepot skrzydeł motyla w Ohio może po trzech dniach spowodować w Teksasie burzę". Pewnie wydaje się to bez sensu. Ja sądzę, że nawet mały wysiłek może wywołać serię zdarzeń, która doprowadzi Was do sukcesu. A jak Wy myślicie?
Jeśli chcecie spełnić swoje marzenia, robiąc jedynie kilka małych kroków, musicie nabyć tego ebooka. Napisał go Kamil Cebulski - polski bogacz.
Darmowy fragment: http://zlotemysli.pl/?c=d&id=0f8ab814bcf9a30ec7121492db3cdd0c
Strona zakupu: http://zlotemysli.pl/damian95ax.php?c=4main&idEbook=213
Po co marnować swój wzrok? Dostępna jest wersja audio.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Damian
Anegdota mówi - "Trzepot skrzydeł motyla w Ohio może po trzech dniach spowodować w Teksasie burzę". Pewnie wydaje się to bez sensu. Ja sądzę, że nawet mały wysiłek może wywołać serię zdarzeń, która doprowadzi Was do sukcesu. A jak Wy myślicie?
Jeśli chcecie spełnić swoje marzenia, robiąc jedynie kilka małych kroków, musicie nabyć tego ebooka. Napisał go Kamil Cebulski - polski bogacz.
Darmowy fragment: http://zlotemysli.pl/?c=d&id=
Strona zakupu: http://zlotemysli.pl/damian95ax.php?c=4main&idEbook=213
Po co marnować swój wzrok? Dostępna jest wersja audio.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Damian
środa, 2 lipca 2008
Ciekawostki
Jestem bardzo ciekawy świata, więc wpadłem na pomysł, aby na blogu zamieścić tabelkę "Ciekawostka dnia". Będę się starał, żeby codziennie była nowa informacja.
Do zobaczenia,
Damian
Do zobaczenia,
Damian
Subskrybuj:
Posty (Atom)